8.

8 i 9. Domy budowane przez Honkę podbijają Stany Zjednoczone, Rosję, Japonię i Niemcy. FINDREWNO


9.

Dlaczego drewno?

Odpowiedzi jest kilka i podyktowane są zarówno względami racjonalnymi, jak i sentymentalnymi.
Po pierwsze - względy kulturowe. W bogatych, uprzemysłowionych krajach znużeni betonem uciekają z miast, by żyć w zgodzie z naturą. A żaden inny budulec nie współgra z nią tak jak ten, który sama stworzyła. Drewniane domy wtapiają się w pejzaż, nie próbując nawet konkurować z przyrodą czy przytłaczać jej piękna.

 

- Kultura to umiejętność dziedziczenia - przywołuje słowa Tomasza Manna Jacek Koziński. - Wszyscy, którzy marzą o prawdziwym polskim dworku powinni pamiętać, że nasi przodkowie stawiali go z drewna.
Po wtóre-czas. Jeśli nie udało wam się znaleźć odpowiedniej chałupy na letnisko gdzieś na podlaskiej lub mazurskiej wsi, nową możecie już mieć latem. Wybudowanie drewniaka, który na działkę przywiezie ekipa specjalistów w paczkach, zajmuje zwykle około dwóch - czterech miesięcy. A gdy siedlisko stanie się częścią rodziny nikogo nie będzie już ciągnąć na Wyspy Kanaryjskie; wystarczy własny raj pod swojskim lasem.
Po trzecie - ekologia. Drewno jest najzdrowszym materiałem budowlanym, który oddycha tak jak skóra. Latem chroni przed zbyt wysokimi temperaturami, zimą przed mrozem. Zapewnia mieszkańcom ciszę, gdyż świetnie tłumi hałas. Nie zaburza również naturalnych pól elektrycznych i magnetycznych. Natomiast prawdziwym wrogiem szlacheckich dworków był ogień. Już u schyłku XVI stulecia nuncjusz papieski Malaspina, przebywając w jednej z takich rodowych rezydencji, tak oto docenił jej urok: "nigdy w życiu nie widziałem tak pięknie ułożonego stosu paliwa". Dziś, dzięki nowoczesnym środkom impregnującym, można z drewna stworzyć domy, które przetrwają nawet kilkaset lat.
Po czwarte - ekonomia. Zarówno w domach z bali, jak i stawianych w technologii szkieletowej łatwiej oszczędzać energię. Ich ściany mają doskonałe parametry cieplne, takie jak najwyższej jakości szyby zespolone. Z tego między innymi powodu domy z drewna są tak popularne w Skandynawii i Ameryce Północnej - tam 70 procent rodzin mieszka w drewniakach.
Na koniec sentyment. - Od lat każdego ranka budzę się, patrzę w sufit i zachwycam się pięknym, spatynowanym, w kolorze pastelowego bursztynu rysunkiem słojów i sęków na deskach - wspomina architekt Franciszek Chodorowski z Politechniki Białostockiej. - Kto nie mieszkał w takim domu. nie jest w stanie tego zrozumieć - mikroklimatu, ciepła, zapachu, brzmienia ciszy i specyficznej atmosfery. Czego można pragnąć więcej?

Strona 1 2 3 4 5 [6]
Informacje prasowe